Witajcie,
dziś pokażę Wam 2 komplety podróżne, które uszyłam dla moich chłopców.
Podróż, która trwa kilka godzin, bywa bardzo męcząca. Zwłaszcza dla dzieci. Stare rogale już się trochę zużyły, więc uszyłam nowe. Specjalnie mocno je wypchałam wypełnieniem do poduszek (poprzednie, które kupiliśmy w sklepie, były zbyt miękkie i nie spełniały swojej funkcji w stu procentach).
Dodatkowo wpadłam na pomysł, żeby uszyć nowe poduszki, ale z rzepami (przypięliśmy je do pasów bezpieczeństwa, dzięki temu trzymały się w jednym miejscu).
Tak wyposażeni ruszyliśmy w drogę. Chłopcy większość drogi przespali i na miejsce dotarli pełni energii :)
Pozdrawiam :)
Kasia
Eh tylko pozazdrościć takiej komfortowej podróży;)) Świetne poduszki!;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńOooo! Pomysłowe!
OdpowiedzUsuńKolejne hobby? ;)
Codziennie mam nowe pomysły; wszystkiego chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuń